Zło nigdy nie umiera. Nawet gdy sądzisz, że już dawno
zniknęło, rozpłynęło się w powietrzu, ono nadal trwa. I tylko czeka na okazję,
aby znów zaatakować. Wysadzenie w powietrze hotelu Panorama wydawało się być
wybawieniem od mrocznych mocy, które uśmierciły Jacka Torrance’a. One okazały
się jednak silniejsze, niż ktokolwiek się spodziewał. Przeżyły i chcą działać
nadal, dążyć do zwycięstwa. Stephen King po raz kolejny wciąga nas w wir
nieprzewidywalnej akcji oraz niebanalnej historii, która zaskoczy nawet
najbardziej sceptycznie nastawionego do tej powieści czytelnika.
sobota, 19 października 2013
wtorek, 10 września 2013
Wiedźmin. Ostatnie życzenie
Polska może poszczycić się wieloma naprawdę dobrymi pisarzami.
I nie mam tu na myśli Mickiewicza, Sienkiewicza czy innych wybitnych polskich
autorów dawnych lat. Mam na myśli pisarzy współczesnych, którzy tworzą
wspaniałe książki właśnie w naszych czasach. Książki pełne świeżych, ciekawych pomysłów
oraz wartkiej akcji. Czytanie tak dobrego dzieła rodaka sprawia mi prawdziwą rozkosz.
Mówię tu o Andrzeju Sapkowskim, autorze sagi wiedźmińskiej. Człowieku, który zmienił moje zdanie o współczesnej
polskiej fantastyce.
wtorek, 3 września 2013
Lśnienie
Chwilowe zapomnienie, tracenie kontroli nad sobą, wreszcie
całkowite poddanie się. Siły nadprzyrodzone nagle przejmują władzę nad umysłem
człowieka. To tematy, z jakimi przyjdzie się nam zmierzyć w jednej ze
sztandarowych powieści Stephena Kinga o tytule "Lśnienie". Mimo, że
książka była jedną z pierwszych autorstwa tego pisarza, to bardzo szybko
przyniosła mu zasłużoną sławę. Co więc sprawiło, że powieść odniosła taki
sukces i po dziś dzień cieszy się uznaniem? Redrum, redrum, redrum!
piątek, 30 sierpnia 2013
Nowy przywódca
Nie minęło wiele czasu kiedy postanowiłam ponownie zagłębić
się w fascynujący świat zagłady drugiej części serii „Świat po Wybuchu” pióra
Julianny Baggott. „Nowy przywódca” to kolejna wciągająca powieść, która
przedstawia nam, jak bardzo życie Ziemi zależy od nas samych, oraz w jakim
stopniu człowiek jest w stanie zniszczyć naszą planetę, jeśli tylko zechce. Obraz
zniszczenia, ból oraz cierpienie-to tematy, których pani Baggott nie szczędzi.
Pisarka po raz kolejny wprowadza nas w świat pełen zła, na którym jednak żyją
ludzie potrafiący jeszcze okazywać uczucia, a nawet kochać.
poniedziałek, 26 sierpnia 2013
Kosogłos
Po przeczytaniu „W pierścieniu ognia” natychmiast sięgnęłam
po następną część trylogii, „Kosogłosa”. Byłam bardzo ciekawa, co tym razem ma nam do
zaoferowania pani Collins i byłam pewna, że zakończy bardzo dobrą dotychczas serię
z niemałym rozmachem. Nie zdziwiło mnie wcale, że w książce było brak
standardowego dotychczas wątku wysłania na arenę trybutów… bo przecież ile
można? Pomyślałam jednak: no dobrze, można zbudować wspaniałą akcje i bez tego.
Niestety, muszę przyznać, że „Kosogłos” nie okazał się nie do końca być tym,
czego się spodziewałam.
środa, 21 sierpnia 2013
Złodziej pioruna
W coraz większej liczbie książek możemy spotkać się z
postaciami i stworzeniami rodem z mitologii. Dla jednych jest to dużym plusem i
zapowiedzią ciekawej historii, dla innych zupełną tego odwrotnością. Motywy
bóstw, potworów oraz herosów coraz częściej pojawiają się zarówno w literaturze
i kinematografii. Czy jest więc możliwość, aby w jakiś sposób zaskoczyć
czytelników, wykorzystując bardzo znany temat mitologii w nowatorski sposób?
Amerykański pisarz Rick Riordan udowadnia, że dla wyobraźni człowieka nie ma
rzeczy niemożliwych.
poniedziałek, 19 sierpnia 2013
Ręka mistrza
Kalectwo oraz utrata równowagi psychicznej to rzeczy, jakich
nikt nie życzyłby nawet największemu wrogowi. Wielu z nas nie wyobraża sobie
życia, jako osoba niepełnosprawna fizycznie czy też umysłowo. Jednak wypadki
się zdarzają, a ludzie muszą sobie radzić z ich skutkami. Taką właśnie osobą
jest główny bohater „Ręki mistrza”, kolejnej zaskakującej powieści Stephena
Kinga. Po raz kolejny pisarz stworzył nie tylko rewelacyjny horror, ale także
doskonałą powieść psychologiczną.
czwartek, 15 sierpnia 2013
Nowa Ziemia
Niejeden z nas często zastanawia się nad przyszłością.
Przyszłością nie tylko własną, lecz także przyszłością całej planety. W mediach
aż huczy od informacji o globalnym ociepleniu, wysokim zanieczyszczeniu
środowiska. Ludzie coraz bardziej zdają sobie
sprawę z tego, że los Ziemi leży w ich rękach. Zdają sobie sprawę z tego, że
broń, którą wytwarzają, której używają podczas krwawych wojen, mogłaby w
przyszłości niebywale zaszkodzić Ziemi, a być może nawet doszczętnie ją
zniszczyć. I właśnie taki obraz pokazuje nam Julianna Baggott w swojej powieści
o tytule „Nowa Ziemia”. Obraz Ziemi zniszczonej przez ludzi, Ziemi pozbawionej
życia, Ziemi, która już nigdy nie będzie taka jak kiedyś.
poniedziałek, 12 sierpnia 2013
Atramentowe serce
Przyznam, że „Atramentowe serce” to książka, która bardzo
długo spoczywała na mojej półce nietknięta. Nie mam pojęcia z jakiego powodu,
ale jakoś trudno było zabrać mi się do jej czytania. Jednak ‘książkowy kryzys’
jaki mnie nawiedził, zmusił moje ręce do sięgnięcia po tomy od dawien dawna
zalegające na półce ‘może kiedyś przeczytam’. I teraz naprawdę nie żałuję, bo
książka okazała się być bardzo miłą niespodzianką. Ciekawa historia, jaką miała mi do opowiedzenia niemiecka pisarka Cornelia Funke, mało co nie przemknęła mi koło nosa.
wtorek, 6 sierpnia 2013
Pięć małych świnek
Udałam się do księgarni bez żadnego pomysłu, jaką książkę by
tu zakupić. Upatrzyłam sobie parę ciekawszych na półkach z fantastyką, ale
nagle mój wzrok padł na rząd kryminałów Agaty Christie. A może by tak znowu pozwolić
się porwać w zawiły świat intryg i fałszerstw, nieszczerych zeznań oraz
zaskakującej prawdy? Tak, to było to, czego potrzebowałam. Postanowiłam wybrać
kryminał na chybił-trafił. Los chciał, że w moich rękach wylądowała książka „Pięć
małych świnek”. Tytuł wywołał u mnie uśmiech i postanowiłam, że właśnie z tą
historią pani Christie chcę się poznać bliżej.
poniedziałek, 5 sierpnia 2013
W pierścieniu ognia
Po przeczytaniu pierwszej części trylogii „Igrzysk Śmierci”
bez dłuższego zastanowienia sięgnęłam po część drugą zatytułowaną „W
pierścieniu ognia”. Ponownie się nie zawiodłam. Kolejny raz książka okazała się być pułapką. Suzanne Collins stworzyła historię, od której wprost
nie sposób się oderwać. Mimo tego, że część druga ma bardzo podobną fabułę do
części pierwszej, czyta się ją z ogromną przyjemnością. Pierwszoosobowa narracja jest świetnym sposobem na postawienie czytelnika w sytuacji Katniss Everdeen, dziewczyny, która igra z ogniem. Trzymająca w napięciu
oraz niebanalna to określenia z pewnością pasujące do tej powieści.
środa, 31 lipca 2013
I nie było już nikogo
Kolejna niezwykle zaskakująca książka autorstwa Agaty
Christie. Przyznam, że po literaturę kryminalną sięgałam raczej z dużym
dystansem. Nie wydawało mi się, że to będzie gatunek, który mnie zaciekawi. Jak
bardzo się myliłam. Książki Agaty Christie to książki, które czyta się w jeden
dzień z wypiekami na twarzy. Występuje tam łatwy język oraz na pozór prosta
fabuła, w której jednak bardzo łatwo się zagłębić. Czytelnik próbuje ustalić
sprawcę zbrodni, zwraca uwagę na każdy wers, próbując domyślić się
zakończenia. Gwarantuję Wam jednak, że zakończenia kryminałów pani Christie
nikt nie jest w stanie się domyślić. Po przeczytaniu każdej z
książek tej autorki muszę „zbierać szczękę z podłogi”.
wtorek, 30 lipca 2013
Joyland
„Najstraszniej jest w wesołym miasteczku… King raz jeszcze
zręcznie wymieszał swoje ulubione fabularne składniki – sentymentalną wycieczkę
w przeszłość Ameryki, zamiłowanie do popkultury, suspens i poczucie humoru”-
tak o najnowszej powieści Kinga wypowiada się Juliusz Kurkiewicz w „Gazecie
Wyborczej”. Najnowsza powieść Stephena Kinga rzuca się w oczy praktycznie w
każdej księgarni. No i jak tu takiej nie kupić:).
Uwagę zwraca już sama okładka autorstwa Vincenta Chonga przedstawiająca
mężczyznę wchodzącego do starego wesołego miasteczka. Na szyldzie nad jego
głową pisze: „Wejdź, jeśli się odważysz". To przesądziło o sprawie, książka
wylądowała w moich rękach. Od razu zaciekawiona zaczęłam czytać. A podobno nie
ocenia się książek po okładce…
Igrzyska Śmierci
Kto jeszcze nie słyszał o bardzo popularnej ostatnio
trylogii autorstwa Suzanne Collins? Sama przyznam, że przed produkcją filmu
pierwszego tomu nie wiedziałam o istnieniu powieści. Z satysfakcją stwierdzam,
że film nie może się równać z pierwszą częścią trylogii. Owszem, był bardzo
dobry, ale to książka zajęła u mnie pierwsze miejsce. O zakupie ostatecznie
zadecydowała opinia pana Stephena Kinga zawarta na tylnej okładce, brzmi ona:
„Nie mogłem się oderwać… Ta książka uzależnia.”. Z przyjemnością zgadzam się z
pisarzem. Powieść czytało się z zapartym tchem. W klimat wprowadzają nas już pierwsze wersy
książki: „Gdy się budzę, druga strona łóżka już zdążyła wystygnąć. Wyciągam
rękę w poszukiwaniu Prim, ale dotykam tylko szorstkiego płótna materaca. Na
pewno przyśnił się jej koszmar, więc poszła do łóżka mamy. Oczywiście, że tak.
Dziś dożynki.”
No to zaczynamy :)
Witajcie! Długo się zastanawiałam i postanowiłam spróbować swoich sił w prowadzeniu bloga. Tematyka była dla mnie oczywista, wybrałam to co kocham najbardziej zaraz obok muzyki: książki. Będą to moje pierwsze recenzje, więc proszę Was abyście dzielili się ze mną swoimi uwagami na ich temat w komentarzach. Mam nadzieję, że znajdzie się chociaż jedna osoba, która da radę przeczytać choćby jedną z moich wypocin do końca. Chciałabym się podzielić z Wami moją opinią na temat niektórych książek. Nazywam się Dominika, mam 15 lat. To mój pierwszy blog. Mam nadzieję, że nie będzie aż tak źle, i że znajdzie się ktoś, kto będzie miał ochotę tu zajrzeć raz na jakiś czas:). Moim ulubionym gatunkiem są książki fantasy, jednak ostatnio zainteresowałam się również kryminałami, a nawet paroma książkami autorstwa Kinga. A więc czas zacząć! Pozdrawiam! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)