
Dziesięć osób zostaje zaproszonych na Wyspę Żołnierzyków .
Jak się później okazuje każda z nich uważa, że zaproszenie dostała od kogoś
innego. Postanawiają jednak poznać tajemniczego właściciela wyspy i drogą
morską docierają do jej wybrzeży. Na miejscu zastają dwójkę służących: pana i
panią Rogers. Jak się okazuje również są tu nowicjuszami: tajemniczy pan Owen
zatrudnił ich dopiero kilka dni temu. Dostają wiadomość, iż pan Owen niestety
nie da rady przybyć na wyspę, aby przywitać się z gośćmi, gdyż coś go zatrzymało.
Kolację zaserwowaną przed Rogersów przerywa bardzo zaskakujący incydent:
tajemniczy głos wykrzykuje zarzuty morderstw do każdej ze zgromadzonych na
wyspie osób. Wkrótce okazuje się, że rozlegał się on z gramofonu, a płytę
włączył pan Rogers, ponieważ takie polecenia dostał od właściciela wyspy,
nieznanego wszystkim Owena. Jego żona z powodu przerażenia wywołanego nagraniem
mdleje.W każdym z pokoi na ścianie znajduje się ten sam niewinny
wierszyk z dziecięcych lat o Dziesięciu Żołnierzykach.Oto jego pierwsza
zwrotka w przełożeniu Anny Bańkowskiej:
„Raz dziesięciu żołnierzykówPyszny obiad zajadało,Nagle jeden się zakrztusił-I dziewięciu pozostało."
Wkrótce przerażeni goście są świadkiem makabrycznego
zdarzenia, podczas którego jeden z mężczyzn zaproszonych na wyspe krztusi się
pijąc alkohol ze swojej szklanki. W chwilę później okazuje się, że mężczyzna
już nie żyje, a powodem jego śmierci była trucizna.
Książki Agaty Christie to książki, które z pewnością przypadną do gustu zarówno młodszym, jak i starszym czytelnikom. Nie znajdziemy w nich zbędnych, nudnych opisów. To kryminały pełne zaskakujących zwrotów akcji. Z każdą chwilą czytelnik coraz bardziej zagłębia się w opowieść, coraz trudniej jest mu się oderwać. Zachęcam do czytania książek pani Agaty Christie, bo naprawdę warto!
„A ten jeden, ten ostatniTak się przejął dolą srogąŻe aż z żalu się powiesiłI nie było już nikogo."
Autor:
Agata Christie
Tytuł
oryginalny: And Then There Were None
Przekład: Roman Chrząstkowski
Przekład: Roman Chrząstkowski
Liczba
stron: 212
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Moja ocena:
9/10
Kilka lat temu przeczytałam opowiadanie tej autorki i jedną książkę, ale nie wywarły na mnie większego wrażenia. Jednak o tej pozycji już trochę słyszałam, to chyba ta, w której zmieniono tytuł (wcześniejszy 'Dziesięciu Murzynków')? :) Myślę, że dam jej szansę kiedyś tam.
OdpowiedzUsuńTak, wcześniejszy tytuł brzmiał "Dziesięciu Małych Murzynków":) Polecam, naprawdę wciąga :D
UsuńPóki co przeczytałem tylko jedną książkę pani Christie, "Kota wśród gołębi", która pochłonęła mnie i urzekła. Bardzo spodobał mi się styl pisania autorki i sposób, w jaki prowadzi akcję, dlatego na pewno jeszcze nie raz powrócę co książek pani Agaty Christie. :)
OdpowiedzUsuńA "I nie było już nikogo" z pewnością będzie jedną z nich. :3
Chętnie zapoznam się z tą książkę, bo lubię książki tej autorki :)
OdpowiedzUsuńLubię kryminały choć zdecydowana przewagę wśród książek, któe czytam ma fantastyka... Ale i po literaturę inną tez z przyjemnością sięgam. Może i kiedyś wpadnie mi w ręce jakaś książka autorstwa Agaty Christine. Chciałabym, bo trochę pozytywów się o jej dziełach naczytałam...
OdpowiedzUsuńFajny wygląd bloga :)